Bolesna porażka

Źródło: TS Wisła
Data publikacji: 11 lutego 2019

Bardzo bolesną porażkę ponieśli w Bytomiu koszykarze Wawelskich Smoków. Podczas środowego treningu urazu ręki (pęknięta kość nadgarstka) doznał Jakub Żaczek i spotkanie z bardzo mocnym fizycznie zespołem gospodarzy zapowiadało się na ciężką przeprawę i tak też w rzeczywistości było. Pierwsza połowa meczu mogła się podobać, bo gra toczyła się w szybkim tempie i choć to gospodarze byli cały czas na kilkupunktowym prowadzeniu to kwestia końcowego wyniku była cały czas otwarta. Decydująca dla losów meczu okazała się trzecia kwarta meczu, w której Wisła popełniła kilka prostych strat i przestała trafiać, co skwapliwie wykorzystali gospodarze. Gra gości posypała się kompletnie i trener Piecuch w czwartej kwarcie dał pograć zmiennikom i dzięki temu debiut na drugoligowych parkietach zaliczył junior Mateusz Przęczek.

Mamy dołek, który na domiar złego pogłębił uraz naszego kapitana i musimy się z tym uporać. Nawet z Kubą ciężko byłoby się tutaj pokusić o zwycięstwo, bo Bytom w tym momencie sezonu prezentuje bardzo wysoką dyspozycję. My musimy się skupić na sobie, bo kilku chłopaków jest wyraźnie pod formą i trzeba pracować nad szybkim powrotem do naszego grania z przed kilku tygodni. Nie raz byliśmy w opałach i zawsze moi zawodnicy potrafili się podnieść i pokazać, że mają charakter. Wiem, że zrobią to po raz kolejny, bo to jest zajebisty team, który kocha razem grać w koszykówkę – tyle trener Piotr Piecuch.