“Cały czas walczymy”

Wywiad z Krzysztofem Czajką-kapitanem Wawelskich Smoków.

Jak Wasz zespół zmienił się od czasu objęcie drużyny przez Piotra Piecucha? Jakie nowe elementy przygotowania do meczów wprowadził ten szkoleniowiec?

Od momentu przejęcia nas przez trenera Piecucha i trenera Bilińskiego zmienił się przede wszystkim styl naszej gry. Mam na myśli nasza grę w ataku. Jaki jest trener Piecuch większość zawodników wie i może im się to podobać mniej lub bardziej, ale taki już jest. Zmieniły się też relacje między zawodnikami a sztabem trenerskim.  Nowością jest przede wszystkim nowy schemat gry w ataku, filozofia obrony się nie zmieniła – trzeba twardo walczyć. Na treningach zmieniono nam trenera od przygotowania fizycznego -wrócił trener Maciej Giza-, trener Biliński wykonuje też dobrą pracę, jako drugi trener. Myślę, że wszystko idzie w dobra stronę, jeśli chodzi o naszą drużynę, szkoda, że jesteśmy w takim miejscu, a nie innym, ale nie wolno się poddać i musimy się bić o jak najlepsze wyniki.

Jakie są mocne strony Waszego zespołu? Nad czym musicie jeszcze popracować, aby udoskonalić swoją grę i usystematyzować wyniki na dobrym poziomie?

Musimy pracować nad obroną drużynową. Dzięki niej i dzięki konsekwentnej grze w ataku wygrywaliśmy mecze w tym sezonie.

Co będzie dla Was sukcesem w tym sezonie? Do czwartej Alby Chorzów tracicie cztery punkty. Uda Wam zakwalifikować się do ósemki?

Sukcesem będzie awans do pierwszej ósemki ligi. Cały czas istnieje szansa, wiec o nią walczymy. Do końca sezonu zostały cztery mecze i będziemy chcieli wygrać każdy. Ta liga pokazała, że niespodzianki się zdarzają, wiec przy dobrej grze może i nam sprawi jedną.

W jaki sposób zachęcisz kibiców do przyjścia na halę na mecze koszykarzy?

W tym sezonie mieliśmy upadki i wzloty, jednak mimo tego ciężko trenujemy i zachęcam każdego by przyjść i dać nam wsparcie

Ostatnie słowo należy do Ciebie.

O wiele lepiej gra się mecz przy dopingujących kibicach, dlatego jeszcze raz serdecznie zapraszam wszystkich sympatyków!