Są powody do zadowolenia

Źródło: TS Wisła
Data publikacji: 19 listopada 2020

Drużyna TS Wisła Chemart Kraków pokonując 80:67  bardzo dobrą drużynę WKK Wrocław sprawiła wiele radości swoim kibicom. O komentarz po spotkaniu poprosiliśmy trenera Piotra Piecucha oraz Michała Chrabotę.

Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa z faworyzowanym zespołem WKK Wrocław. Mnie osobiście najbardziej cieszy styl oraz podejście mentalne chłopaków do meczu. Uważam, że rozegraliśmy najlepsze do tej pory zawody w defensywie i to był klucz do wygranej. Po kryzysie jaki mieliśmy w meczach ze Słupskiem i Pruszkowem drużyna potrafiła się podnieść, ciężko pracuje na treningach i są tego efekty – powiedział szkoleniowiec wiślaków Piotr Piecuch.

Zadowolenia nie krył także najlepiej punktujący w tym sezonie w drużynie Wisły Kraków Michał Chrabota.

– Wrocławianie postawili nam trudne warunki, ich świetne przygotowanie fizyczne i taktyczne dało się zobaczyć w grze od pierwszych minut spotkania. Nasi wysocy zawodnicy wykonali kawał dobrej roboty maksymalnie utrudniając życie naprawdę silnym podkoszowym jakimi dysponuje WKK. Obwodowi również wykonali przedmeczowe założenia trafiając ważne rzuty z dystansu szczególnie w drugiej połowie, kiedy to ekipa z Wrocławia odrabiała straty. No i oczywiście rozgrywający, którzy “nie pękli” w obliczu agresywnego krycia na całym boisku. Każdy z nas przyczynił się do tego cennego zwycięstwa. Na pewno cieszy fakt, że jest to kolejny mecz gdzie utrzymujemy przewagę punktową praktycznie od początku do końca spotkania. 

Do Krakowa  w sobotę zawita drużyna z Kłodzka, która w tym sezonie nie wygrała jeszcze żadnego meczu. Jednak nikt z wiślaków nie ma zamiaru lekceważyć najbliższego rywala.

Teraz czeka nas rywalizacja z Zetkama Doral Nysa Kłodzko i choć bilans tej ekipy nie wygląda najlepiej to jestem pewny, że będzie to ciężki mecz wymagający od nas bardzo dobrego przygotowania fizycznego, ale też przede wszystkim mentalnego – dodał Chrabota.